Miód to produkt, który się nigdy nie psuje. Znajdowano go w grobowcach faraonów sprzed 5 tysięcy lat i wciąż nadawał się do spożycia! O tym, że wytwarzają go pszczoły wie każdy, ale czy zastanawialiście się kiedykolwiek jak on właściwie powstaje?
Jakie właściwości ma miód?
Trwałość miodu wynika z jego naturalnej kwasowości i niskiej zawartości wody. Dlatego też jest to ostatnie miejsce, w którym chciałyby zamieszkać bakterie.
Głównym składnikiem miodu są węglowodany oraz cukry proste (glukoza i fruktoza). Ponadto znajdziemy w nim białko – pochodzące z pyłków kwiatowych, a także mnóstwo składników mineralnych (np.: wapń, fosfor, magnez, żelazo) oraz witamin (A, B1, B2, B6, B12, C). Dzięki temu miód ma doskonałe właściwości lecznicze. Wydaje się być niezastąpiony w okresie zwiększonego wysiłku fizycznego i umysłowego, przy przewlekłych chorobach i stanach wyczerpania.
Źródłem miodu jest kwiatowy nektar, a także spadź – słodka wydzielina mszyc (rzadko czerwców), które żerują na liściach drzew. Spadź jest w zasadzie sokiem roślinnym, z którego mszyce pobrały cenne dla siebie białko, a resztę płynu wydaliły do środowiska.
Proces powstawania miodu
Role wewnątrz ula są ściśle określone, a zbiorem pożywienia zajmują się wyłącznie najstarsze i najsilniejsze pszczoły – pszczoły zbieraczki. Zbieraczka wylatuje od 7 do 15 razy dziennie, a przerwy między lotami wynoszą około 5 minut. Podczas jednego lotu trwającego średnio 35 minut, pszczoła odwiedza od 50 do 100 kwiatów, najczęściej w promieniu 3 km.
Po dotarciu do celu pszczoła zbieraczka pobiera kroplę nektaru lub spadzi, miesza ją z odrobiną śliny i zatrzymuje w wolu – zbiorniczku wewnątrz układu pokarmowego. Co ciekawe, każda pszczoła wybiera tylko jeden rodzaj kwiatów, jaki będzie odwiedzała i już nigdy nie zmienia swojej decyzji!
W ulu, przekazuje świeży nakrop swojej młodszej nielotnej jeszcze siostrze – pszczole ulowej. Ta przewraca kroplę dalej, dodaje do niej swoją ślinę, aż w końcu ją łyka, czyli wpuszcza do wola. Po upływie około 20 minut kropelka jest gotowa do złożenia w jednej z komórek. Kropla ta posiada dużą zawartość wody, dlatego pszczoła przylepia ją do bocznej ścianki, z kolei pozostałe pszczoły nieprzerwanie wietrzą ul swoimi skrzydełkami.
Kropelka o odpowiedniej konsystencji wędruje ,,z ust do ust” przenoszona przez kolejne robotnice do coraz wyższych części woskowego plastra. W tym czasie miód zaczyna gęstnieć i dojrzewać. Proces ten trwa około 4 dni, a komórki pełne dojrzałego miodu są ostatecznie zamykane cienką warstwą wosku (tzw. zasklepem), który chroni miód przed wilgocią, zepsuciem i zanieczyszczeniami. To znak dla pszczelarza, że może zacząć miodobranie ; )
Ciekawa jestem jaki jest Wasz ulubiony smak miodu? Pochwalcie się w komentarzu. A jeśli zastanawialiście się kiedyś, który miód jest najlepszy to tutaj znajdziecie odpowiedź na to pytanie 😉
[…] Jej rola zmienia się około 8-10 dnia życia, ponieważ produkcja cennego mleczka jest zahamowana, a robotnica staje się pszczołą magazynierką, która odbiera od pszczół zbieraczek spadź, nektar, wodę oraz pyłek. Przerabia je następnie na miód lub pierzgę i roznosi po ramkach. Dokładny proces jak powstaje miód opisałam tutaj. […]
[…] z najsilniejszych naturalnych antybiotyków, a to za sprawą enzymów dodawanych przez pszczoły w procesie jego produkcji. Kluczową rolę odgrywa tu inhibina, która posiada właściwości […]
[…] liczba pszczół i ich opiekunów napawa optymizmem, ale nie mogę tego powiedzieć o produkcji miodu. W stosunku do ubiegłego sezonu odwirowaliśmy mniej miodu o ponad 28%. Niestety moje województwo […]
[…] Tak przygotowany surowiec podaje się pszczołom w okresach bezpożytkowych gdy pszczołom grozi głód. Pszczelarz umieszcza mieszankę w ulu, a zwabione jej zapachem i smakiem pszczoły, traktują ją jak kwiatowy nektar lub spadź. Pszczoły pobierają pożywkę do swojego wola i wzbogacają swoimi enzymami. Taki produkt składają w komórkach plastra i zasklepiają tak jak miód naturalny. […]